-Wczorajsza noc?
-Najgorsza ze wszystkich.
-Co takiego się zdarzyło?
-Czułem ciągłe niepokoje,
ciągłe złości, ciągłe znoje,
które na mnie nacierały.
Nie umiałem znieść tego,
nie chciałem odwrócić się
od dobrego.
-Niechże Bóg ma Cię w
Swej pieczy!
-Ojcze, Duchu, Synu
człowieczy! Przebacz
Panie, usłysz wołanie
i moje łkanie!
Autor: Mateusz Orzeł
zawiera tematy głównie związane z religią chrześcijańską oraz Kościołem Rzymsko-Katolickim, ale nie tylko. Blog nie zawiera samą religię, na blogu są dostępne różnego rodzaju wiersze, historie, rozważania, przemyślenia i tym podobne. Blog ma na celu uświęcenie Ciebie, ale i mnie. Fanpage: https://www.facebook.com/GoRn.Mateusz/?ref=br_rs Grupa bloga: https://www.facebook.com/groups/1967147553547079/?ref=br_rs
wtorek, 20 lutego 2018
,,Czuję się inaczej"
-Czuję się inaczej...
-Jak inaczej?
-W życiu się tak nie czułem.
-Czy Ty czegoś żałujesz?
-Nie, przeciwnie. Wielka radość
się zdarzyła, moje serce rozpromieniła,
kiedy przez jednego człowieka doszło
do mnie: na co czekam?
-Więc to się stało!
-Nawet nie mało! Niechże ten wspaniały
człowiek, dojdzie jak najdalej, byle z Bogiem!
Autor: Mateusz Orzeł
-Jak inaczej?
-W życiu się tak nie czułem.
-Czy Ty czegoś żałujesz?
-Nie, przeciwnie. Wielka radość
się zdarzyła, moje serce rozpromieniła,
kiedy przez jednego człowieka doszło
do mnie: na co czekam?
-Więc to się stało!
-Nawet nie mało! Niechże ten wspaniały
człowiek, dojdzie jak najdalej, byle z Bogiem!
Autor: Mateusz Orzeł
,,Wystarczy Byś był..."
Dawno z Tobą nie rozmawiałem, mój Panie.
Wiesz,że się załamałem.
Już teraz nie. Czas wszystko zmienia, nawet
te chwile, które były do stracenia.
Wiem,że jestem grzeszny, gnuśny, nie pokorny.
Przemień mnie, odnów w Tobie, bym nie stracił
dobra, które mam w sobie. Za wszystko bardzo Ci
dziękuję, mój ukochany Boże, teraz wystarczy Byś
był, to Tobie powiem.
Autor: Mateusz Orzeł
Wiesz,że się załamałem.
Już teraz nie. Czas wszystko zmienia, nawet
te chwile, które były do stracenia.
Wiem,że jestem grzeszny, gnuśny, nie pokorny.
Przemień mnie, odnów w Tobie, bym nie stracił
dobra, które mam w sobie. Za wszystko bardzo Ci
dziękuję, mój ukochany Boże, teraz wystarczy Byś
był, to Tobie powiem.
Autor: Mateusz Orzeł
piątek, 2 lutego 2018
Czas na trochę codzienności :)
Aktualnie jestem w pociągu, ruszamy razem ze szkołą do podziemnego muzeum w Krakowie, także ten post będę pisał na szybko. Niestety posty nie pojawiają się codziennie, co zauważyliście z tego względu, że po prostu nie mam czasu. Jak widzieliście plan dnia mam napięty, nie łatwo go pogodzić z blogiem bo nie zawsze jestem dostępny i mam dostęp do internetu. Z takich rzeczy bardziej informacyjnych jest jeszcze to,że jestem w trakcie pisania sonetu, który za pewne już za niedługo pojawi się na blogu.
Minęło już pół roku od kiedy jestem w tej szkole, niewiarygodne jak to szybko leci. Ze szkoły jestem bardzo zadowolony, cieszę się, że mogę być w tak cudownym miejscu. Mieszkać właściwie prawie w Kościele, blisko Pana Boga, przy klasztorze jest dla mnie czymś niezwykłym, nie zawsze spotykanym. Jeżeli chodzi o naukę, nigdy nie byłem jakimś wybitnym uczniem, ale raczej z nauką nie mam jakichś problemów. Jest u nas w kolegium taki uczeń, który jest chory na aspergera. Nauka wchodzi mu ciężko do głowy, ale nie mogę powiedzieć, że się nie da. Staram się mu pomóc i zapewnić pomoc, bardzo mu współczuję. Jestem ciekaw jakie będzie dzisiejsze popołudnie i jutrzejszy dzień. Dzisiaj zaczynamy dni skupienia, które są raz w miesiącu. Niestety albo stety nie mogę wtedy pojechać do domu, lecz przeważnie jeździmy gdzieś w celach rekolekcyinych. Czas wolny jaki mam, staram się poświęcić dzieciom z świetlicy ,,Aniołeczek". Nie zapomnę jak wczoraj wprost rzuciły się na mnie przytulając mnie, prze kochane dzieciaki :D. W domu jestem przeważnie na weekendy ale nie zawsze, stąd nie mogę poświęcić dużo czasu przyjaciołom i rodzinie. Mam nadzieję, że nie mają mi tego za złe. Nie mogę się doczekać ferii, które będą już za tydzień gdzie w końcu będę mógł poświęcić im więcej czasu. Przede mną jednak nadal wiele prób jeszcze więcej tej teraźniejszej codzienności, dużo nauki i mało czasu wolnego. Nie narzekam na brak czasu wolnego, tyle ile go mam mi w zupełności wystarcza. Chociaż osobiście uważam, że studium (czas na naukę) w mojej szkole powinien być na zasadzie kiedy chcemy, a nie w określonych porach ale to szkodliwe nie jest. Muszę z Bogiem przejść przez etap prób, boleści, problemów, które mnie spotykają, ale wiem,że z Nim mogę wszystko i dam radę przejść przez ten most przeciwności. Pozdrawiam wszystkich :)
*Ty też możesz podać swój pomysł na artykuł! Czekam na Twoją wiadomość!
Wejdź na Fanpage i napisz swój własny pomysł na artykuł
Minęło już pół roku od kiedy jestem w tej szkole, niewiarygodne jak to szybko leci. Ze szkoły jestem bardzo zadowolony, cieszę się, że mogę być w tak cudownym miejscu. Mieszkać właściwie prawie w Kościele, blisko Pana Boga, przy klasztorze jest dla mnie czymś niezwykłym, nie zawsze spotykanym. Jeżeli chodzi o naukę, nigdy nie byłem jakimś wybitnym uczniem, ale raczej z nauką nie mam jakichś problemów. Jest u nas w kolegium taki uczeń, który jest chory na aspergera. Nauka wchodzi mu ciężko do głowy, ale nie mogę powiedzieć, że się nie da. Staram się mu pomóc i zapewnić pomoc, bardzo mu współczuję. Jestem ciekaw jakie będzie dzisiejsze popołudnie i jutrzejszy dzień. Dzisiaj zaczynamy dni skupienia, które są raz w miesiącu. Niestety albo stety nie mogę wtedy pojechać do domu, lecz przeważnie jeździmy gdzieś w celach rekolekcyinych. Czas wolny jaki mam, staram się poświęcić dzieciom z świetlicy ,,Aniołeczek". Nie zapomnę jak wczoraj wprost rzuciły się na mnie przytulając mnie, prze kochane dzieciaki :D. W domu jestem przeważnie na weekendy ale nie zawsze, stąd nie mogę poświęcić dużo czasu przyjaciołom i rodzinie. Mam nadzieję, że nie mają mi tego za złe. Nie mogę się doczekać ferii, które będą już za tydzień gdzie w końcu będę mógł poświęcić im więcej czasu. Przede mną jednak nadal wiele prób jeszcze więcej tej teraźniejszej codzienności, dużo nauki i mało czasu wolnego. Nie narzekam na brak czasu wolnego, tyle ile go mam mi w zupełności wystarcza. Chociaż osobiście uważam, że studium (czas na naukę) w mojej szkole powinien być na zasadzie kiedy chcemy, a nie w określonych porach ale to szkodliwe nie jest. Muszę z Bogiem przejść przez etap prób, boleści, problemów, które mnie spotykają, ale wiem,że z Nim mogę wszystko i dam radę przejść przez ten most przeciwności. Pozdrawiam wszystkich :)
*Ty też możesz podać swój pomysł na artykuł! Czekam na Twoją wiadomość!
Wejdź na Fanpage i napisz swój własny pomysł na artykuł
Subskrybuj:
Posty (Atom)